W Brzegu Dolnym z Odry wyłowiono malucha poszukiwanego od... 18 lat
- Marek Zioła
- 18 wrz
- 2 minut(y) czytania

Jak informuje tvn24, 15 września z Odry wyłowiono Fiata 126p. Pojazd znaleziony przez płetwonurka w Pogalewie Wielkim, został przeholowany przez rzekę na miejsce starej przeprawy promowej w Brzegu Dolnym. Zastosowano takie rozwiązanie, ponieważ zbyt wysokie brzegi w Pogalewie Wielkim uniemożliwiały wydobycie wraku.
W okolicach Pogalewa Wielkiego, płetwonurek Marcel Korkuś natknął się na zatopiony w Odrze pojazd. Jak się później okazało, był to popularny Fiat 126p, który został zgłoszony jako skradziony blisko 18 lat temu. Ze względu na trudne warunki terenowe, uniemożliwiające bezpośrednie wydobycie, wrak holowano rzeką przez cztery kilometry do Brzegu Dolnego, gdzie przeprowadzono jego wydobycie. Policja zabezpieczyła auto w celu dalszych działań.

Długi transport wraku rzeką
Ponieważ bezpośrednie wydobycie na wysokości Pogalewa Wielkiego było niemożliwe z powodu wysokiego brzegu, konieczne było przetransportowanie samochodu wodą do Brzegu Dolnego.
Auto przez blisko cztery kilometry było holowane rzeką do najbliższego slipu do wodowania łódek, który się znajduje w Brzegu Dolnym. Na samym początku był podczepiony pod wodą przy pomocy zawiesi, potem był uniesiony do góry na powierzchnię przy pomocy worka wypornościowego, a następnie holowany. Samochód stwarzał duży opór w wodzie - wyjaśnia Marcel Korkuś, płetwonurek i biegły sądowy.
Cała operacja trwała kilka godzin. Maluch, bez tablic rejestracyjnych, został zidentyfikowany dopiero po wydobyciu i otwarciu bagażnika, gdzie udało się odnaleźć numer VIN.
Tajemnica kradzieży Fiata 126p sprzed lat
Na miejscu obecni byli funkcjonariusze policji, którzy przystąpili do identyfikacji pojazdu. Po sprawdzeniu numeru VIN okazało się, że samochód należał do mieszkanki Środy Śląskiej i został zgłoszony jako skradziony w 2007 roku.
Faktycznie mogę potwierdzić, że w poniedziałek z Odry wyłowiony został wrak pojazdu. Tam policjanci prowadzili inne działania i w zasadzie natknęli się na ten samochód. Okazało się, że dotyczy on sprawy prowadzonej przez policję w Środzie Śląskiej - przekazała starszy aspirant Aleksandra Pieprzycka z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Wrak został zabezpieczony przez policję, która będzie kontynuować wyjaśnianie okoliczności zatopienia pojazdu. Marcel Korkuś, który często współpracuje z prokuraturą i policją, zaznacza, że tego typu znaleziska nie są rzadkością. W ciągu ostatnich pięciu lat odnalazł około 30 pojazdów. Malucha zlokalizował przypadkowo, podczas poszukiwań do zupełnie innej sprawy.















Komentarze